Jak spakować się z dziećmi w podróż?

Jak spakować się z dziećmi w podróż?

To pytanie najczęściej słyszę od znajomych, którzy wyruszają w pierwszą wspólną podróż ze swoimi pociechami. I kiedy odpowiadam: minimalistycznie, to słyszę: Paula, ale jak to? My od kiedy mamy dzieci zawsze pakujemy się w dwa duże bagaże podręczne z jednej prostej przyczyny. Mamy ruchliwe dzieci i czekanie do check-ina mija się z celem (jeśli wszyscy mają na wakacje dolecieć zdrowi psychicznie:)). Więc motywację do bagażu podręcznego mamy dużą. Super byłoby wziąć jeden bagaż rejestrowany i potem na lotnisku nie być wielbłądem, ale u nas przelicznik jest prosty. Mniej zamotu na lotnisku, to więcej spokoju. A te dwa plecaki lub walizkę i plecak z bagażu podręcznego zaraz i tak gdzieś postawimy i latamy za dziećmi. 

Zacznijmy od tego, w jakim wieku masz dzieci? Podzielę ten tekst na pakowanie dzieci w różnym wieku. 

Dzieci do 1 roku życia

Wiadomo pieluchy, wózek, czasem mleko modyfikowane (jeśli nie ma kp) lub/i fotelik samochodowy. No i jak to i gdzie to spakować? Pieluchy zawsze upychałam do wózka i do skrajnych kieszeni walizki czy plecaka. Mleko modyfikowane nam nie było potrzebne. Nigdy też Nie wzięliśmy słoiczków w podróż (chyba, że do samolotu). Jeśli chodzi o wózek, to najlepiej sprawdzi się dedykowany, lekki do samolotu. Fotelik samochodowy najczęściej wypożyczaliśmy na miejscu. Tylko za pierwszym razem (Kubuś miał 6m) wzięliśmy również fotelik samochodowy, ale wtedy lecieliśmy na miesiąc do Malagi, więc to się po prostu bardziej opłacało niż wypożyczenie (fotelik możesz nadać jako bagaż wielkogabarytowy na lotnisku). Ubranka zawsze można uprać na miejscu, więc nie przesadzaj. Miej różne scenariusze ubraniowe dla dziecka (nawet w ciepłe miejsce), ale jedna ciepła bluza wystarczy. Zabawki – niemowlak nie potrzebuje wiele, bo zazwyczaj odlatuje (u nas jakoś zazwyczaj spanie było w jedną stronę, w drugą rzadko), ale warto mieć te kilka ulubionych zabawek, gryzaków czy małych książeczek. Pamiętaj, że Twój niemowlak też ma mały bagaż podręczny, także na spokojnie spakuj mu tam zabawki, 3 pieluchy i małe opakowanie chusteczek mokrych. 

Dzieci 1-3 lat

To jest moim zdaniem największe wyzwanie – lot z dzieckiem w wieku 1-3. O ile pieluchy znów upchniesz do wózka lub skrajnych kieszeni bagażu. O tyle dziecko w tym wieku się już bardzo interesuje wszystkim dookoła i najczęściej jeśli ma rok lub więcej to już chodzi i lubi zwiedzać samolot. Dlatego znów warto pamiętać o ulubionej zabawce i książeczce, ale też bajce offline. I znów Twój maluch może mieć swój mały bagaż podręczny. Zapakuj mu tam najpotrzebniejsze rzeczy – kilka pieluch (jeśli jeszcze używa, małe mokre chusteczki, kilka zabawek, tubkę owocową i wodę). 

Dzieci powyżej 3 lat

To już jest bajka jeśli chodzi o latanie i pakowanie. Zazwyczaj już nie potrzebujesz pieluch (chyba, że kilka na noc) i wózka. Jedzeniowo też łatwiej, bo od biedy coś mu już kupisz na lotnisku do przekąszenia (kanapki, tubki i paluszki zawsze spoko). Zabawki, książeczki, gry, kredki, kartki, malowanki – to jest must. I bajka offline oczywiście. 

Kosmetyki – o nich jeszcze nie wspomniałam. Jeśli podróżujesz z bagażem podręcznym tak jak my, weź kosmetyki dla dzieci – ulubione mydło przelane do pojemnika 100 ml i masło shea. Sobie to, co musisz i nie kupisz na miejscu. My zazwyczaj żel i balsam kupujemy na miejscu, podobnie z kremem z filtrem. Biorę też zawsze małe mydełko w kostce (do prania lub awaryjnie do mycia). Dzięki takim zabiegom bierzesz jedną pakę kosmetyków, a nie trzy czy cztery. 

Walizka czy plecak – co wolisz, pamiętaj tylko, że do plecaka więcej wejdzie. A jeśli wolisz walizki, to wybieraj miękkie, też więcej tam zmieścisz.

Mam nadzieję, że trochę Wam ułatwiłam proces decyzyjny przy pakowaniu. Pamiętaj, że jeśli to co trzymasz w dłoni budzi Twoje wątpliwości pod tytułem brać/nie brać, to nie bierz, bo się na 90% nie przyda.