RTW – update i małe zmiany

RTW – update i małe zmiany

Podobno jest tylko jedna osoba, która lubi zmiany. Dziecko w mokrej pieluszce. Zmiany są jednak dobre.

Ostatnie dni były dla nas duża nauką. Tak jak wiesz, byliśmy w Oslo. Po tym wyjeździe wybraliśmy się, w zeszły weekend, na targi podróżnicze do Warszawy. Uczestniczyliśmy tam, między innymi, w warsztatach z szukania sponsora na wyjazd. Nie wniosły wiele do naszego planu, ale kilka cennych porad dostaliśmy.

Ostatnie tygodnie wykorzystaliśmy na rozmowy z ludźmi a propos naszego pomysłu i strony naszego projektu. Dostaliśmy konkretny feedback. Dlatego też odrobinę zmieniliśmy założenia. Cały czas jest to podróż dookoła świata. Cały czas chcemy zebrać historie ludzkie i pokazać wam kawałek świata. Chcemy wam przybliżyć jak najbardziej wszystkie miejsca, gdzie będziemy. Co bardziej odda kulturę jak nie muzyka, kuchnia i historie ludzi?

Mamy też dla was lepsze nagrody w podziękowaniu za wsparcie. No i zaczęliśmy optymalizować trasę. Po to, żeby jak najbardziej zmniejszyć koszt. Udało nam się. Koszt spadł bardzo mocno. Oznacza to dla nas trudniejszy wyjazd, ale może to i dobrze. Teraz potrzebujemy 5 000 zł na każdy kontynent.

Rozpoczęliśmy też rozmowy z firmami. Dużo piszemy, dzwonimy, rozmawiamy i szukamy.

Mocno spada tylko ilość czasu, bo chcemy lecieć w lutym. Determinacja nie spada. Nie może.

Jeszcze raz prosimy was, dobrzy ludzie, pomóżcie nam spełnić marzenie. Po powrocie bardzo chętnie się z wami spotkamy, opowiemy, napiszemy o tym, jak to jest okrążyć świat w 12 tygodni, stając na każdym kontynencie, tylko z bagażem podręcznym.

Dzięki!