Zmyj błoto z wyobraźni i jedź do przodu

Zmyj błoto z wyobraźni i jedź do przodu

Wyobraź sobie twój samochód. Co z reguły z nim robisz? OK., powstrzymaj wyobraźnię, chodzi mi o jazdę do przodu. W 99% przypadków wykorzystujesz samochód do bycia w ruchu. Twoim celem jest jazda do przodu.

Podczas jazdy korzystasz z wielu narzędzi. Skupmy się jednak na dwóch – przednia szyba i lusterka.

Jeśli chcesz jechać do przodu, przednia szyba jest niezwykle ważna. Aby dotrzeć do celu, musisz go widzieć. Widzisz go właśnie przez przednią szybę. Musi być ona duża i czysta.

Pomyśl, czy jesteś w stanie pewnie poruszać się do przodu, patrząc tylko w lusterka wsteczne? Jeśli zbyt często spoglądasz za siebie, to nie widzisz celu. Cały czas masz przed oczyma to, co jest już za tobą. Patrząc ciągle w lusterka wsteczne, możesz co najwyżej stać w miejscu i myśleć o tym, co już było. Będziesz stał, aż z kół zejdzie powietrze, a samochód zerdzewieje.

Teraz małe ćwiczenie. Przeczytaj powyższy tekst jeszcze raz. Słowo samochód zamień słowem „życie”. Przednią szybę zamień słowem „wyobraźnia”. Wsteczne lusterka zamień słowem „twoja przeszłość”.

Przeczytaj jeszcze raz.

Nie da się jechać do przodu patrząc we wsteczne lusterka. Potrzebna jest duża i czysta przednia szyba.

Lusterka wsteczne są czasem potrzebne. Musimy w nie spojrzeć przed każdym wyprzedzaniem i omijaniem. Podobnie, kiedy w naszym życiu pojawia się jakaś przeszkoda, nie raz musimy spojrzeć wstecz i przypomnieć sobie kim naprawdę jesteśmy, zanim ją ominiemy. Przede wszystkim potrzebujemy jednak dużej i czystej przedniej szyby.

Wokół ciebie poruszają się także inne samochody. Część z nich wyznacza ci drogę. Może się jednak zdarzyć, że któryś z nich ochlapie twoją szybę paskudnym błotem. Czasem inni ludzie ograniczają twoją wyobraźnię i sprawiają, że zatrzymujesz się. Do zmycia błota masz oczywiście wycieraczki i płyn do spryskiwaczy.

Tylko czym zmyć błoto z wyobraźni?

Niektórym za płyn do spryskiwaczy służy czterdziestoprocentowy detergent. Może i dobrze zmywa, ale niszczy powierzchnię. Potrzebujesz czegoś innego. Zmieniaj perspektywę, zmieniaj miejsca, poznawaj nowych ludzi i poznawaj nowe punkty widzenia.

Podróżuj, czuj nowość i zmywaj błoto, jakim chlapią na ciebie inne samochody. Nie patrz w tył. Używaj wyobraźni. Zobacz cel i zrealizuj go. Im dłużej będziesz czekać, tym błoto bardziej zaschnie.

Pamiętaj – nie można jechać do przodu, patrząc tylko we wsteczne lusterka.

Wyjedź. Na krótko, czy na długo. Najlepiej jutro.

Na końcu chcę podziękować Leszkowi Chaleckiemu ze Szkoły Inspiracji za zainspirowanie mnie do napisania tego tekstu. Dzięki.